• Apis
  • 26.03.2017
26 - 29.03. 2016 Rekolekcje wielkopostneW dniach od 25 do 29 marca 2017 odbyły się w naszej parafii rekolekcje wielkopostne. Poprowadził je ks. Vitor Espadilha – kapłan z Portugalii. Urodził się w Brazylii w Rio, ponieważ jego rodzice wyjechali z Portugalii za pracą do Brazylii. Zatem dzieciństwo i pierwsze lata młodości przeżył w Brazylii. W 16 roku jego życia powrócił z rodziną do ojczystego kraju, czyli Portugalii. Tutaj kończy szkołę handlową. W Bradze studiuje filozofię. Natomiast teologię ukończył w Hiszpanii w Toledo pracą magisterską na temat objawień fatimskich. Święcenia kapłańskie przyjął w Portugalii. Procował w dwóch parafiach.

W sobotę w dniu Zwiastowania Pańskiego podczas wieczornej mszy św. rozpoczęliśmy rekolekcje. Rekolekcje poświęcone były Objawieniom Fatimskim. Głównym powodem wyboru takiego tematu jest 100 rocznica tych objawień oraz doskonała znajomość tajemnic fatimskich przez księdza Vitora. Już podczas pierwszego kazania powiedział:, „że przyjechał do nas, aby przybliżyć nam tajemnice orędzia fatimskiego, które mimo upływu 100 lat nadal są aktualne”. Podkreślił, że „Matka Boża w swoich objawieniach przypomina nam prawdy zawarte w Piśmie świętym”. W niedzielnych kazaniach mówił, że „Orędzie Fatimy jest wezwaniem do nawrócenia, apelującym do ludzkości, aby nie była w służbie Złego Ducha”. Taka służba pozbawia człowieka szczęścia wiecznego. „A przecież ostatecznym celem człowieka jest Niebo, jego prawdziwy dom, gdzie Ojciec niebieski w swej miłosiernej miłości oczekuje wszystkich.”

Na popołudniowych spotkaniach Gorzkich Żali zasygnalizował, że cierpienie Chrystusa jest zapowiedzią ludzkiego cierpienia. Podobnie, jak Jego cierpienie miało sens tak samo nasze też ma sens w naszym życiu. W nauce stanowej dla kobiet po nabożeństwach Gorzki Żali ukazał kobietom, matkom, wdowom, samotnym kobietom wzór trzech kobiet: Maryję, Łucję, Hiacyntę. Na uwagę zasługuje fakt, że podczas nabożeństwa Gorzkich Żali w Jankowicach Wielkich, jak i w Wierzbniku dokonaliśmy koronacji figur Matki Bożej z Fatimy. Akt ten stał się okazją do wielkiego dziękczynienia Matce Bożej z Fatimy za Jej opiekę i wszelkie łaski. Ks. Vitor przed wizerunkiem Matki Bożej odmówił modlitwę dziękczynną i błagalną polecając jej wszystkie nasze prośby. Podczas pieśni „Królowej Anielskiej…” ks. proboszcz ukoronował nasze figury. Wszystko zakończyła pieśń „Z dalekiej Fatimy”.

Kolejny dzień rekolekcji przywitał nas ładną pogodą. Słońce przebijające się przez chmury było znakiem, że głęboka wiara może się stać znakiem nadziei pośród różnych problemów życiowych. Tak, jak Maryja w różnych miejscach swoich objawień w Lourdes, La Salette, Częstochowie jest znakiem głębokiej macierzyńskiej miłości. Nawiązując do historii obrazu Częstochowskiego mówił: „Obraz Matki Boskiej Jasnogórskiej ma bogatą historię i jest otoczony legendą, która mówi, że dzieło namalował św. Łukasz Ewangelista na desce stołu służącego Najświętszej Rodzinie. Zostało o­ne przewiezione z Jerozolimy do Konstantynopola, skąd dalej - na Ruś. Mocy obrazu miał doświadczyć zarządzający Rusią książę opolski Władysław - za jego przyczyną odniósł zwycięstwo nad wojskami litewskimi i tureckimi oblegającymi Bełz. Według legendy, gdy zamierzano przewieźć obraz na Śląsk, konie nie chciały ruszyć. Wówczas książę Władysław złożył przysięgę, że wybuduje kościół i umieści w nim obraz oraz ufunduje klasztor, w którym osadzi zakonników Paulinów. Przysięgi dotrzymał...” Maryja na przestrzeni stała się znakiem szczególnej opieki nad naszym narodem. Tak Jezus stał się znakiem ojcowskiej opieki nad każdym człowiekiem. Czego doświadczył urzędnik królewski - w dzisiejszych czytaniach liturgicznych - prosząc o interwencję w chorobie swojego syna. „Jezus rzekł do niego: Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie. Powiedział do Niego urzędnik królewski: Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko. Rzekł do niego Jezus: Idź, syn twój żyje. Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego i szedł z powrotem”. Urzędnik nie czekał na znak, ale uwierzył słowu Jezusa. Obyście i wy potrafili uwierzyć słowu Jezusa.

Ta głęboka wiara stała się też podłożem nauki stanowej dla mężczyzn, gdy ks. Wiktor przybliżał postać błogosławionego Franciszka. Mówił, że „Franciszek był najbardziej beztroskim chłopcem, ale dowiedziawszy się, że wkrótce umrze, wolał chodzić do kościoła, zamiast do szkoły, gdyż chciał być blisko Jezusa eucharystycznego. Bardzo dużo modlił się na różańcu. Cierpienia ofiarował na zadośćuczynienie za grzechy”. Wizjoner został ukazany męskiej części naszej parafii jako wzór człowieka wiary. Ponadto rekolekcjonista zachęcił ich do żarliwej modlitwy różańcowej, bo tylko ona gwarantowała Franciszkowi niebo. Na pytanie Łucji: Czy Franciszek pójdzie do nieba? Maryja odpowiedziała, że musi często odmawiać różaniec.

W kolejnym dniu rekolekcji rozbrzmiała prawda, że Maryja jest kobietą wiary; Ona jest Matką Bożej Miłości. Ona jest Gwiazdą Nowej Ewangelizacji. Jest Królową Apostołów. Jest Zwiastunką z Fatimy. Dlatego ks. Vitor zapraszał nas, „poświećmy się, oddajmy się Niepokalanemu Sercu Maryi. Niech naszą bronią będzie święty różaniec. To on pomoże nam pokonać zło. Promujcie Królestwo Boże, bo jego bogactwem jest pokój i miłość”. Ponadto wołał: „Niech Ona uczy nas być prawdziwymi uczniami swego Syna, Jezusa Chrystusa. Bądź pozdrowiona Maryjo, Matko Kościoła, Królowo Pokoju, bądź nam Opiekunką i Przewodniczką do Boga”. W tym duchu też odbyła się nauka stanowa dla młodzieży, w której uwrażliwiał młodzież, aby dokonała właściwego wyboru swojego powołania, zawodu i wyboru właściwego partnera do życia w małżeństwie. Maryja może być dla nich takim przykładem. To wszystko zostało pogłębione przez przykłady z życia.

W ostatnim dniu mówił, że „orędzie fatimskie się nie zakończyło. Maryja nadal czeka na jego realizację. Dlatego wskazał na modlitwę różańcową. Podczas audiencji generalnej 13 października 2000 roku Jan Paweł II odniósł się do wiary dzieci, którym w Fatimie ukazała się Matka Boża i powiedział, że ich świętość nie była owocem objawień, ale owocem odpowiedzi na prośby pięknej Pani z nieba. Gdyby dzieci zlekceważyły te objawienia, nikt by o nich dzisiaj nie wspominał. A jak wiemy byli tacy, którzy przemocą i groźbami próbowali ich zmusić do odwołania wszystkiego. Po październikowym objawieniu dzieci odmawiały różaniec kilka razy dziennie i często czyniły pokutę w intencji zakończenia wojny oraz za dusze najbardziej potrzebujące Bożego Miłosierdzia.

Po zakończonej mszy św. ks. proboszcz podziękował ks. Vitorowi za przyjęcie zaproszenia do wygłoszenia rekolekcji, za trud ich przygotowania i wygłoszenia. Podziękował także księdzu Zbyszkowi za jego tłumaczenia, bo dzięki nim mogliśmy poznać głębię objawień fatimskich. Na końcu podziękował wiernym za ich codzienną obecność, bo to dzięki ich obecności rekolekcje mogły się odbyć. Nie zabrakło słów wdzięczności pod adresem księdza Eugeniusza, który codziennie spowiadał i jednał nas z Panem Bogiem. Po tych słowach księdza proboszcza słowa wdzięczności skierował także ks. Vitor i złożył księdzu proboszczowi drobne prezenty. Miedzy innymi różańce jubileuszowe z okazji 100-lecia objawień Fatimskich. Wszystko zakończyła procesja fatimska wokół kościoła.