Po porannej mszy św. w Wierzbniku, w sobotę 14 września, tradycyjnie, jak co roku wyruszyliśmy na Górę Św. Anny. Uczestniczyliśmy tam w Obchodach Kalwaryjskich.
Po przybyciu na miejsce włączyliśmy się w Porębie do obchodów dróżek kalwaryjskich, które zakończyliśmy około godz. 16.30. Punktem kulminacyjnym obchodów było wieczorne nabożeństwo ze świecami w grocie lourdzkiej.
- Mam wielką radość w sercu – mówił podczas tego nabożeństwa bp Andrzej Czaja – gdy widzę was tutaj nie tylko tak licznie zgromadzonych od rana, ale tak rozmodlonych. Na twarzach widać, jak wam zależy na tym, aby w sercach wiara nie zgasła. Aby ją umieć przekazać nowemu pokoleniu. Obecność dzieci i młodzieży to wielki znak nadziei. To jest nasze górnośląskie stawanie co roku pod krzyżem, by z mądrości i tajemnicy krzyża zaczerpnąć. Krzyż to jest znak miłości Boga ku nam, znak niezawodnej nadziei i błogosławieństwa. Kiedy zaczerpniemy z tajemnicy krzyża, pójdziemy w życie umocnieni.
Po skończonym nabożeństwie umocnieni wiarą wyruszyliśmy do naszych domów w parafii.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies