• Apis
  • 03.01.2017
Wycieczka do kina i ruchomej szopkiW pierwszy wtorek nowego roku została zorganizowana wycieczka dzieci z naszej parafii zaangażowanych w spotkania roratnie i parafialnej dziecięcej scholii do Opola.
Pierwszym celem podróży było kino i projekcja filmu „Sing”. Film opowiadał o kłopotach pewnego teatru. W świecie zamieszkanym przez zwierzęta, teatr prowadzony przez koalę Bustera Moona popadał w tarapaty. Kochając teatr, robił wszystko, by go ocalić. Ostatnią szansą na przetrwanie było ogłoszenie konkursu, który pomógłby odnaleźć najpiękniejszy głos świata. Głos, który miał pozyskać widzów i ocalić teatr.

Do konkursu stanęli: nucąca cicho jak mysz pod miotłą Mysz, nieśmiała Słonica, matka 25 świnek Rosita, młody gangster-goryl Johnny i Ash, punkowa rebeliantka-jeżozwierzyca. Animowana komedia-musical to jednak tak naprawdę opowieść o poszukiwaniu gwiazdy, którą każdy z nas ma w sobie, z czego powoli zaczyna zdawać sobie sprawę nawet sam Buster. W filmie pojawiło się 65 znakomitych piosenek (współczesnych i klasyków), które z pewnością podbiły serca widzów.

Cały film był prawdziwą ucztą muzyczną. Można było oderwać się od codziennych problemów i trosk oraz prawdziwie odpocząć.

Drugim celem wycieczki była żywa szopka. Zatem po filmie udaliśmy się do Opola- Szczepanowic, gdzie dzieci zwiedziły szopkę. Zrobiła ona na uczestnikach ogromne wrażenie. Dzieci przemieszczały się wokół placu, podziwiając poszczególne sceny biblijne, składające się na największą w regionie żywą szopkę.





Uwagę najmłodszych przyciągały przede wszystkim zwierzęta, a było ich kilkadziesiąt. Wśród nich te tradycyjnie kojarzone z betlejemską stajenką, jak owce i osły, ale także świnki wietnamskie, kury, sarenka, koń, krowa czy kozy.

– Najbardziej podobał mi się królik – powiedział jeden z młodszych uczestników.

Na zakończenie naszego pobytu w Szczepanowicach odśpiewaliśmy kilka kolęd. Wspólne kolędowanie rozpoczęliśmy od kolędy „Do szopy, hej, pasterze”. Zaśpiewaliśmy m.in. „Mizerna cicha”, „Bóg się rodzi”, czy „Lulajże Jezuniu”. „Cicha noc” zakończyła nasze kolędowanie. Następnie wyruszyliśmy w drogę powrotną do Jankowi i Wierzbnika. Pełni wrażeń uczestnicy wycieczki wrócili do domów. Wycieczkę zorganizowała pani Brygida Roter razem z parafialną scholą.