Ostatnia deska ratunku /rekolekcje wielkopostne/Drukuj

Związku z Niedzielą Miłosierdzia Bożego chciałbym powrócić do naszych tegorocznych rekolekcji wielkopostnych, które były poświęcone miłosierdziu Bożemu. Oto kilka myśli i refleksji nad ich przebiegiem. Może one jeszcze raz zmobilizują nas do wielu przemyśleń.

Od 16 do 20 marca przeżywaliśmy w naszej wspólnocie parafialnej Rekolekcje Wielkopostne. Nie pierwsze i nie ostatnie w naszym życiu, ale niewątpliwie wyjątkowe, a wszystko za sprawą księdza Janusza Iwańczuka, który pomógł nam w odkrywaniu tajemnicy Miłosierdzia Bożego.

W II niedzielę Wielkiego Postu podczas mszy św. zachęcał nas do odkrywania tajemnicy Miłosierdzia i abyśmy weszli na drogę Miłosierdzia Bożego. „Bądźcie jego świadkami” – zapraszał ks. rekolekcjonista. Po południu podczas Gorzkich Żali ukazując dramat apostołów: św. Piotra i Judasza postawił pytanie, którego z nich grzech był większy. Jeden i drugi zdradził Jezusa. Różnica między nimi była w tym, że pierwszy z nich nie przyznał się do Chrystusa, a drugi nie tylko się przyznał, ale na Niego wskazał. Mimo świadectwa Judasza to Piotr nie tylko uwierzył w Miłosierdzie, ale stał się jego uczestnikiem w przeciwieństwie do Judasza . Wychodząc od tego wydarzenia ks. Janusz pokazał, że Jezus nie tylko za życia niósł światu Miłosierdzie, ale niesie je także i dzisiaj poprzez współczesną siostrę Faustynę...

Drugi dzień rozpoczęliśmy o godz. 11.00 mszą św. w Jankowicach Wielkich dla dzieci. Ks. Janusz przedstawił dzieciom historię życia siostry Faustyny od narodzin poprzez jej życie aż po objawienia Pana Jezusa i jej śmierć. Wszystko przedstawił w wielkiej tajemnicy Miłosierdzia Bożego. O niej także mówił na spotkaniu z dziećmi w Wierzbniku o godz. 15.30. Ta tajemnica została pogłębiona na wieczornych spotkaniach. Podczas mszy św. mówił o dramacie pierwszych ludzi, którzy odrzucili miłość Boga. Mimo tej decyzji Bóg nie przestaje kochać człowieka. Posyła swojego syna, który z miłości oddaje życie, aby człowiek odzyskał życie wieczne, które utracili pierwsi ludzie. Drugi dzień zakończył się nauką stanową dla rodziców i małżeństw. W niej było wiele odniesień do Miłosierdzia Bożego, które powinno być źródłem niesienia miłosierdzia w rodzinie i w małżeństwie. Cytując Dzienniczek siostry Faustyny wskazał na trzy sposoby, o których mówił sam Jezus: „Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy – czyn, drugi – słowo, trzeci – modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku mnie. W ten sposób dusza wysławia i oddaje część Miłosierdziu Bożemu”.

Trzeci dzień rekolekcji był kontynuacją tematu Miłosierdzia Bożego. Ks. Janusz wskazał dzieciom z Jankowic Wielkich (godz. 11.00) i z Wierzbnika (godz.15.30), że grzech, który jest „wpisany w nasze życie, nie zamyka drogi do Miłosierdzia Bożego. Bóg jak ojciec syna marnotrawnego nieustannie czeka na swoje dziecko”. Dla dorosłych mówiąc o sakramencie miłosierdzia, czyli sakramencie pokuty omówił pięć warunków dobrej spowiedzi. Na końcu wyjaśnił trzy ostateczne rzeczy: niebo, czyściec, piekło. Kolejny dzień rekolekcji zakończyła nauka stanowa dla młodzieży, w której poruszył temat powołania do miłości i miłosierdzia.

Tematem ostatniego dnia była eucharystia, jako jeden najwspanialszych darów Miłosierdzia Bożego. Myśli te przewijały się w spotkaniu z dziećmi i dorosłymi. W nauce dla dorosłych mówił ks. Janusza o wartości komunii. Siostra Faustyna tak o niej mówiła: „Najuroczystsza chwila w życiu moim to chwila, w której przyjmuję Komunię świętą. Do każdej Komunii świętej tęsknię i za każdą Komunię świętą dziękuję Trójcy Przenajświętszej. Aniołowie, gdyby zazdrościć mogli, to by nam dwóch rzeczy zazdrościli: pierwszej – to jest przyjmowania Komunii św., a drugiej – to jest cierpienia”. Ponadto ks. rekolekcjonista mówił także o tym, jak często nie dostrzegamy Jej istoty. Między innymi zacytował słowa Jezusa, który swoje bóle przedstawił siostrze Faustynie: „Pragnę jednoczyć się z duszami ludzkimi; rozkoszą moją jest łączyć się z duszami. Wiedz o tym, córko moja, że kiedy przychodzę w Komunii św. do serca ludzkiego, mam ręce pełne łask wszelkich i pragnę je oddać duszy, ale dusze nawet nie zwracają uwagi na mnie, pozostawiają mnie samego, a zajmują się czym innym. O, jak mi smutno, że dusze nie poznały Miłości. Obchodzą się ze mną jak z czymś z martwym.” Warto – prosił ks. Janusz – zastanowić nad tym czym jest dla mnie Komunia św.

Pod koniec każdej mszy św. ks. proboszcz podziękował ks. Januszowi za te niezwykłe rekolekcje i powiedział, że drzwi naszej parafii są zawsze dla niego otwarte. Kończąc zacytował słowa św. Jana Pawła II: „Przyjdą zaś..”

Zwiastun,
Rzymsko – Katolickiej Parafii Wierzbnik,
29.04.2019, rok 2019, nr 8, s. 2 i 5

Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies
rm lumen trwam plus nasz dziennik gosc niedzielny